czwartek, 14 lipca 2011

Wywiad

Katy Perry udzieliła wywiadu,  promocji filmu "Smerfy". Gwiazda będzie podkładać głos Smurfetce.



Jak to było stworzyć głos jak i samą Smurfetkę?
Kiedy tworzyłam dubbing Smurfetki było to bardzo interesujące, ponieważ brałam jednocześnie udział w kreowaniu jej charakteru. Dodawanie trochę od siebie do postaci sprawiało mi dużo frajdy. Podobało mi się, że miałam wolną rękę to tu, to tam. To w zasadzie mój głos, ale dodaję do niego trochę rocka. Można śmiało stwierdzić, że brzmi jakbym wypiła za dużo kawy jednego dnia. Świetnie, że mogłam zobaczyć ewolucję z kreskówkowego szkicu do 3D. Naprawdę fajnie być od początku tego tworzenia, czuć, że jest się częścią modelowania tego kim Smurfetka jest w filmie.
Jak odbywał się proces nagrywania Twojego głosu?
Kiedy nagrywasz głos połowę czasu spędzasz na zobaczeniu zdjęć, obrazu. Możesz zobaczyć początkowe szkice oraz ogólną historię, scenariusz. Jednak na koniec kiedy widzisz tą cała animację, rozwala to mój umysł. Byliśmy tak przyzwyczajeni do tych szkiców i pracy na nimi. Wtedy jeszcze nic nie wiesz czy wszystko będzie dobrze i mówisz: ‘Ohh. Mam naprawdę, naprawdę wielką nadzieję że wyjdzie super’. Na koniec widzisz ostateczną wersje i myślisz: ‘O mój Boże! Ludzie się nad tym tak napracowali, poświęcili temu tyle czasu. To wygląda niesamowicie’. Będziemy mogli zobaczyć piękne przedstawienie bohaterów, szczególnie w scenach akcji.
Jak myślisz jaki przekaz do widzów ma ten film?
To wspaniały film, który spodoba się wszystkim pokoleniom. Uważam, że ten film wydobywa z wielu osób młodą osobę, ponieważ Smerfy powstały nie w tych czasach a wtedy kiedy, dziś już dorosłe osoby, były dziećmi. Oglądając film mogą sobie powspominać czasy dorastania. Oczywiście przedstawiamy ten film też nowej publiczności. Nie ma tu żadnych podtekstów czy tematów tabu. Jest to pozytywna, słodka historia z niesamowitym przesłaniem. Jest to film z typu „nie możesz być zły” czyli skierowany do rodzin, film familijny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz